piątek, 23 grudnia 2016

I znów minęło trochę czasu...

Witam.

Znowu dawno mnie tu nie było... Trochę stęskniłem się za tym miejscem. Siedzę teraz sam, słucham piosenek z Youtube'a i zastanawiam się nad swoim życiem. U mnie odrobina zmian i znów sporo problemów z którymi przestaję sobie radzić. Nie wiem kogo mam słuchać, po czyjej stronie stanąć. Chciałbym mieć prostą decyzję, ale nie ma tak dobrze. Dla Was mam za coś prostego...


Mikro z serca Molocha.

Mikro nazwany tak przez swój wzrost i piskliwy głos. Mimo tego jest ulubieńcem wszystkich jednostek typu Juggernaut. Jako jedyny nie boi się zbliżyć do ich organów witalnych i poprawić to czy owo. Gdy taka jednostka wraca z bitwy pokiereszowany i ledwie aktywny to właśnie mikro utrzymuje biologiczne części na chodzie gdy fabryki Molocha tworzą luba naprawiają resztę. Jego brzydocie dorównuje tylko jego pewna ręka i znajomość medycyny. Od wielu lat naprawia i opiekuje się mutantami oraz cyborgami. Nie za bardzo zna się na mechanice ale Moloch dba o to by nie musiał. Mikro jest jedną z najbardziej ukrywanych tajemnic Molocha.


Życzcie mi powodzenia...

Bóg i poczucie humoru....

 Bóg stworzył psa i powiedział: -Siedź przy drzwiach całymi dniami i szczeka na każdego kto wchodzi czy przechodzi obok. Dam Ci na to 20 lat...