wtorek, 9 lutego 2010

Kiorn - pochodzenie

Życie nigdy nie rozpieszczało Kiorna... Gdy się urodził stracił matkę, gdy skończył rok stracił ojca. Od tego czasu wychowywał się jako sierota jakich wiele w wiosce niedaleko rzeki Erdia. Od zawsze chodził jej brzegiem próbując dowiedzieć się co jest po drugiej stronie. Do rzeki nie wolno było wchodzić ani pić z jej wód... Erdia byłą jedną wielką pułapką. Jej wody były trujące,  a ryby krwiożercze i agresywne. Widywał jedynie czasem szkielety zwierząt i ludzi, którzy mieli nieszczęście wylądować w wodach rzeki. Raz jeden widział nawet jak mieszkańcy wioski wyciągali z wody pewnego odważnego podróżnego, który w związku z kąpielą stracił większość lewej nogi i lewą dłoń. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bóg i poczucie humoru....

 Bóg stworzył psa i powiedział: -Siedź przy drzwiach całymi dniami i szczeka na każdego kto wchodzi czy przechodzi obok. Dam Ci na to 20 lat...