wtorek, 21 grudnia 2010

Odkurzanie... I mała Cessia

Dawno mnie tu nie było... Strasznie dawno. Chciałem tylko poinformować iż Haneczka mnie zostawiła, a raczej zawiodła się na mnie i nie chciała mieć ze mną nic wspólnego... Nie fajnie prawda?? Co się zmieniło od mojego ostatniego wpisu?? Tyle, że byłem na Woodstocku 2010, zaliczyłem kilka konwentów, kilka dziewczyn złamało mi serce, a teraz bez perspektyw na życie siedzę w Herbaciarni i użalam się nad sobą. Ciekaw jestem ile osób przeczyta to co napisałem... Pewnie niewiele. No dobra kończę użalanie się i coś ciekawszego napiszę.


Cessia
Księżniczka Cessia będąc dokładnym, a będąc zupełnie dokładnym to osierocona, wygnana za morderstwo na przedstawicielu królewskiego rodu księżniczka Akrezji. W życiu poświęciła już chyba wszystko. Zaraz po wygnaniu i straceniu majątku, rodziny i przyjaciół uciekła do Slawii tam jako służąca byłą wielokrotnie zgwałcona, obdzierana z resztek dumy i charakteru... Lecz to nie był koniec jej życia, a wręcz początek. Gdy skończyła 16 lat została zwerbowana bo Bractwa pod wezwaniem Famme Fatale. Kobiecy gang, którego członkinie równie dobrze obezwładniają wyglądem jak i umiejętnościami. W Bractwie Cessia nauczyła się, że tylko silne kobiety mogą coś osiągnąć i wydostać się z rynsztoku, więc stała się silna. Silna i bezwzględna. Bractwo trudniło się mordowaniem wpływowych i bogatych ludzi, którzy przeszkadzali innym. Cessia z pistoletem w jednej dłoni i szminką w drugiej powoli pnie się na szczyt hierarchii Bractwa. Gdy po raz pierwszy zobaczyłem tę kobietę nie poznałem w niej tej malutkiej zapłakanej dziewczynki, którą sprzedałem jako niewolnice Bractwu. Później kilkakrotnie próbowała mnie zabić przy okazji różnych zleceń, ale raczej robiła to z pobudek prywatnych niż z zaleceń starszyzny. Nie mam jej za złe.

sobota, 6 marca 2010

Slawia

Slawia... jedno z wielu państw powstałych po Nowej Wojnie... Każdy mógł znaleźć tam swój nowy dom... Po Nowej Wojnie większość powierzchni dawnej Europy została skażona... Bomby używane przez Rosję oraz USA zniszczyły ekosystem Europy. Jedynie tereny należące niegdyś do Polski, Czech, Słowacji, Austrii i Węgier nadawały się do życia. Garrock, Klaudius oraz Marko - Wielcy Założyciele. Każdy z nich zajął inne tereny Dawnej Europy. Garrock jako najsilniejszy i najnteligentniejszy z nich zajął centralna Europę i stworzył Slawię, Klaudius zajął się południową Europą i w zamian za technologie dawał Garrockowi jedzenie i wodę z Morza Śródziemnego, Marko został panem Wschodu, wielkiej pustyni i wielkich składowisk złomu i technologii. Żaden z nich nigdy nie podważał pozycji innego. Byli niemal Bogami w społeczności Slawian. Kochali kraj, który stworzyli. Garrock urzędował w mieście Hakia leżącym na gruzach dawnej Bratysławy. Wielkie warowne miasto dorównujące wielkością trzeciej części Bratysławy. Wysokie mury i bramy powstrzymywały niezliczone hordy bandytów i mutantów. Do miasta wstęp mieli jedynie Ci którzy mogli efektywnie zwiększyć pulę genetyczną miasta oraz byli nieskażeni mutacjami czy chorobami. Garrock bał się o swoich obywateli. W mieście nie było własności wszystko było własnością miasta. W zamian za pracę obywatele mieli domy, wyżywienie oraz czystą wodę. Każdy znich miał też zapewnioną podstawową opiekę medyczną oraz niewielki zapas leków. Zdarzało się nawet iż Marko przywoził dla dzieci słodycze oraz zabawki. Każdy miał pracę i każdy starał się ją wykonywać najlepiej jak potrafił.

sobota, 13 lutego 2010

Żyć mi się nie chce!!

Już nic mi się nie chce... zawaliłem studia... Moja własna matka nie chce mnie znać od wczoraj matka nie daje mi spokoju... dręczy mnie i obwinia... nie wiem co robić... zastanawiam się nad zakończeniem swojego życia... może lepiej będzie jak zniknę...

wtorek, 9 lutego 2010

Haneczka 17

Poznałem dzisiaj piękną kobietkę ukrywającą się pod nickiem haneczka_17. Wspaniała piękna istotka :D

Kiorn - kara

Gdy Kiorn miał 6 lat pierwszy raz próbował przedostać się przez Erdię. Zbudował tratwę z dachu samochodu i kilku starych beczek. Skończyło się to poparzeniem prawej ręki i karą ze strony Starszego Wioski. Kiorn nie pogodził się z postanowieniem wioski, iż nie może opuszczać terenu centrum. Nie wytrzymałby siedząc całymi dniami pomiędzy największymi domami w wiosce. Nie było tu niczego ciekawego, znał tu każdy kamień i każdą blachę. 

Kiorn - pochodzenie

Życie nigdy nie rozpieszczało Kiorna... Gdy się urodził stracił matkę, gdy skończył rok stracił ojca. Od tego czasu wychowywał się jako sierota jakich wiele w wiosce niedaleko rzeki Erdia. Od zawsze chodził jej brzegiem próbując dowiedzieć się co jest po drugiej stronie. Do rzeki nie wolno było wchodzić ani pić z jej wód... Erdia byłą jedną wielką pułapką. Jej wody były trujące,  a ryby krwiożercze i agresywne. Widywał jedynie czasem szkielety zwierząt i ludzi, którzy mieli nieszczęście wylądować w wodach rzeki. Raz jeden widział nawet jak mieszkańcy wioski wyciągali z wody pewnego odważnego podróżnego, który w związku z kąpielą stracił większość lewej nogi i lewą dłoń. 

czwartek, 4 lutego 2010

Witam!

Życie na równinie nigdy nie było łatwe. Zawsze trzeba było szukać jedzenia w najciemniejszych norach... Nie ma się co dziwić gdy od patrzenia na słońce można oślepnąć a pokazywanie się na słońcu powoduje oparzenia i jątrzenie się ran. Nigdy nikt nie powiedział Kiornowi dlaczego tak jest... Wiedział ze była jakaś katastrofa ale nikt nie chciał o tym mówić. Gdy podczas przeszukiwania ruin znalazł stare czasopismo świat Kiorna zawalił się Zawsze uważał że ludzie są dobrzy i nigdy nie zniszczyli by swojej planety. W czasopiśmie była opisywana po krótce historia ostatnich wydarzeń; największe konflikty, powstanie Unii Światowej, upadek Związku Syberyjskiego, oraz zniszczenie Cesarstwa Azji. Kiorn zawsze kochał wszystkich w swojej osadzie. Nie wiedział dlaczego ukrywano przed Nim to wszystko, ani dlaczego ludzie robili tak straszne rzeczy. Nie rozumiał co znaczy "W stolicy Cesarstwa zginęło ponad 100 milionów ludzi". Jego nauczono liczyć do 100 ale czym były miliony? Domyślał się znaczeń wielu słów i wyrażeń ale zrozumiał sens... Ludzie walcząc ze sobą zniszczyli wszystko, a teraz tacy jak Kiorn muszą żyć na tym co pozostało.

Bóg i poczucie humoru....

 Bóg stworzył psa i powiedział: -Siedź przy drzwiach całymi dniami i szczeka na każdego kto wchodzi czy przechodzi obok. Dam Ci na to 20 lat...